Alkoholizm niszczy nie tylko codzienne życie osoby uzależnionej, ale także jej zdrowie. Zarówno psychiczne, jak i fizyczne. W pierwszej kolejności najbardziej cierpią zwykle narządy układu pokarmowego. Pojawiają się podrażnienia śluzówki, nadżerki, w końcu wrzody żołądka i dwunastnicy. Najgorsze konsekwencje dotyczą trzustki i wątroby. Przewlekła niewydolność trzustki i marskość wątroby doprowadzić mogą do śmierci.
Nadmierne spożywanie alkoholu szkodzi też układowi krążenia. Pojawiają się problemy z ciśnieniem tętniczym krwi, zaburzenia akcji serca, kłopoty z oddychaniem. Ten ostatni objaw wywoływać mogą również spowodowane alkoholizmem stany zapalne właściwie wszystkich odcinków układu oddechowego. Niejeden alkoholik, który w porę nie rozpoczął terapii odwykowej, umarł na zapalenie płuc albo gruźlicę. Alkoholizm bywa także przyczyną impotencji.
Uzależnienie od alkoholu a mózg i psychika
Alkohol niszczy komórki mózgu, co doprowadza z czasem do problemów z mową, pamięcią i zdolnościami poznawczymi. Zdarzają się omdlenia i ataki padaczkowe, postępuje demencja. Alkoholicy cierpią też nierzadko na halucynacje i omamy. Zarówno wówczas, gdy są w alkoholowym ciągu, jak i wtedy, gdy alkohol próbują odstawić. Stanowi to dodatkowe utrudnienie podczas terapii odwykowej.
Długotrwałe uzależnienie od alkoholu prowadzi do zaburzeń osobowości. Chory traci poczucie odpowiedzialności i pozbywa się empatii, zaczyna na co dzień zachowywać się zupełnie inaczej, niż zachowywał się przed popadnięciem w nałóg. Pojawić się może nawet psychoza, przez którą alkoholik stanowić będzie zagrożenie dla otoczenia. A także dla samego siebie. Dlatego tak ważne jest, aby w przypadku stwierdzenia problemu alkoholowego, reagować jak najszybciej.