Lekarze i psychologowie coraz częściej diagnozują uzależnienia od gier, internetu i mediów społecznościowych. Problem dotyczy przede wszystkim ludzi młodych, w tym dzieci, ale przecież nie brakuje też dojrzałych osób, które zbyt wiele czasu spędzają przed dużymi i małymi ekranami.
Uzależnienie od gier komputerowych to nałóg, który w Polsce zaczęto dostrzegać już w latach dziewięćdziesiątych. Dziś należałoby mówić raczej o grach wideo albo grach elektronicznych, ponieważ coraz więcej osób korzysta z tego rodzaju rozrywki bez komputera. Wystarczy przecież smartfon. I to właśnie przede wszystkim gry smartfonowe, czyli mobilne, umyślnie projektowane są tak, aby uzależniały użytkowników, którzy często wymagają później terapii uzależnień.
Smartfon to wspaniały wynalazek, ale…
Gry elektroniczne to nie jedyna rzecz związana z internetem, od której można się uzależnić. Wspomnieć trzeba także o uzależnieniu od mediów społecznościowych, takich jak Instagram i Tik Tok. Wszędzie widzimy dziś ludzi niemogących oderwać oczu od ekranu swojego smartfona, na którym wyświetlają się kolejne filmiki i zdjęcia. Niestety aplikacje te również tworzone są w taki sposób, aby odłożenie smartfona stanowiło wyzwanie.
Objawy uzależnienie od gier wideo i mediów społecznościowych
Osoby uzależnione od internetowej rozrywki w coraz większym stopniu zaniedbują swoje obowiązki. Dzieci nie odrabiają prac domowych i coraz gorzej się uczą, u dorosłych pojawiają się kłopoty ze skupieniem się na pracy. Ekran to ostatnia rzecz, na jaką osoby uzależnione patrzą przed snem (o ile uda im się zasnąć, bo nierzadko cierpią one na bezsenność), i pierwsza, w jaką wpatrują się po przebudzeniu. W przypadku natomiast, kiedy od ostatniej sesji z ulubioną grą albo ostatniej wizyty w internecie minęło zbyt dużo czasu, stają się rozdrażnione i nadpobudliwe. Tak jak inni nałogowcy.